piątek, 2 kwietnia 2010

wielkanocnych prezentów ciąg dalszy

Właśnie przed 5 minutami zadzwonił do mych drzwi listonosz, co było dla mnie niemałym zaskoczeniem, gdyż nie przyniósł awizo a paczkę! A w paczuszce bez zbędnych słów pokazuję już co się znajdowało :)

Takie oto śliczności dostałam, bardzo mi się zając spodobał choć przyznam szczerze, że miałam początkowo małą zagadkę jak go złożyć, gdyż każda cześć była osobno (wiadomo - Poczta Polska, ale trwałych uszkodzeń tym razem brak). A materiały, którymi obdarowała mnie Tuśka z pewnością się niebawem przydadzą.



Martwi mnie tylko fakt braku informacji na temat prezentów ode mnie dla AgnieszkiMD i Tuśki. Mam nadzieję, że jeśli jeszcze nie dotarły, to listonosz je dziś doniesie.
A tym czasem do porządków i kuchennych zajęć zmykam

3 komentarze:

  1. Natalko dostałaś super niespodziankę :).
    Już się nie musisz martwic, bo ja prezent od Ciebie też już dostałam :). Dziękuję ci bardzo za cudną paczuszkę, a wiankiem jestem oczarowana :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Nati paczuszkę odebrałam wczoraj wieczorem Nie zdązyłam jeszcze "obfocić".Słodkosci własnie pałaszuje moje dziecię.Wianek , przepiękny, jest przymierzany to tu to tam. Musze znalezcdla niego godne miejsce.Dziekuje za życzenia i takze zycze Ci zdrowych, pogodnych świąt:)

    OdpowiedzUsuń