Faceci mają to do siebie, że często o prezentach myślą na dzień przed okazją do ich wręczenia, mimo tego, iż dużo wcześniej wiedzą, iż taka się nadarzy. Stąd też miałam dzisiaj okazję stworzyć nową ramkę ( i to za miedziaki :D ) dla Siostry Bliźniaków z okazji jej urodzin. Dobrze, że wcześnie wstałam i miałam jeszcze zwykłą ramkę "na zbyciu", bo wystarczyło mi czasu na starcie z niej czarnej warstwy farby no i nadanie jej nowego wyglądu, który mi osobiście przypadł bardzo do gustu. Czy słusznie? Oceńcie sami
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
słusznie, słusznie :) rameczka bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba pisałam, że uwielbiam zestawienie black&white? :) Ramka piękna, bardzo elegancka, wielkie brawa!
OdpowiedzUsuńw woli ścisłości zestawienie kolorów tu to nie b&w Światło kiepskawe dzisiaj Ramka jest fioletowo biała :)
OdpowiedzUsuńrameczka robi wrażenie bardzo ładna
OdpowiedzUsuńRameczka bardzo ładna. Zdradzisz jaka techniką wykonałaś?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRamka świetna. Też myślałam, że czarno-biała. Ale fiolet też ciekawy.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdradzisz swoją metodę ozdabiania.
What a beautiful frame! Thanks so much for visiting my blog and for linking to the giveaway.
OdpowiedzUsuńMnie również przypadł do gustu!Zapraszam po odbiór wyróżnienia!Elisabii
OdpowiedzUsuńSłusznie, oj słusznie - ramka piękna! :)
OdpowiedzUsuń