Zrobiłam zakładkę. Strasznie mi się spodobała. Miała powędrować do kogoś jako dodatek do wymiankowego prezentu niestety pozostanie u mnie. Powód? Farbująca mulina. Wydaje się niemożliwe, ale jednak. Kanwa zmieniła swój kolor na różowawy, ale nie cała tylko tam gdzie stykała się z nią mulina. Nie wygląda to ładnie, więc nie obdaruje kogoś takim niewypałem. Ale mama jest zadowolona, więc dramatu nie ma.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz