piątek, 18 czerwca 2010

mam i ja...

...filcową biżuterię. Nie, nie - sama jej nie zrobiłam, ale dostała mi się jako wygrana w candy u Kasji. Miał mi się dostać wisior z kamyka, ale w związku z tym, że na poczcie uległ zniszczeniu. Prezent o tyle niebanalny, że Kasja wygrała nim w wyzwaniu biżuteryjnym; temat przewodnim przy tworzeniu tej kolii był dla autorki fragment z Psalmu 139:
...nie tajna Ci moja istota,
kiedy w ukryciu powstawałem,
utkany w głębi ziemi...

Do tego cudeńka dołączonych było jeszcze klika przydasi

Bardzo Ci dziękuję za taki prezent!

A poza tym napisać chciałam jeszcze, że się na kolejną wymiankę zapisałam, tym razem wakacyjna jest ona i gdyby ktoś jeszcze chciał to myślę, że Kasiulka wszystkich chętnych przyjmie TUTAJ

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi szalenie, że KasjaKolia przypadła Ci do gustu...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję śliczna kole otrzymałaś.

    OdpowiedzUsuń