piątek, 22 stycznia 2010

urodzinowa ramka dla Izy

Spodobało mi się oklejanie serwetkami ;) wiem, że to co na razie robię jest banalne, ale przynosi satysfakcję no i uśmiech na buziach innych. A oto moja kolejna rameczka, zrobiona na rodziny dla Izy. Zdjęcia nie są najlepsze, ale ramka robiona była na szybko i nie dał się czekać na lepsze światło.

środa, 20 stycznia 2010

lalka i ramka

Wczorajszy dzień zaliczam do udanych. Poczynając od tego, że w końcu się wybrałam do sklepu co by nabyć decoupage'owe podstawowe niezbędniki, zakupiłam też papier (tyle że póki co nie mam go do czego użyć, ale mi się spodobał no i zaopatrzyłam się w kilka szmatek i ramki.

Następnie ukończyłam laleczkę dla dzieci z Domu dziecka. Miała wyglądać zupełnie inaczej. Jej strój powstawał spontanicznie, ale efekt podoba mi się bardziej niż się tego spodziewałam :)

Prace nad nią szły nieco mozolniej niż to planowałam, jednak szycie bez maszyny bywa nieco uciążliwe.

Powstała również moja pierwsza ramka. Nie jest ona jakimś cudem świata, ale od czegoś trzeba zacząć ;)

poniedziałek, 18 stycznia 2010

zamienianie się jest fajne ;)


Postanowiłam zgłosić się do wymiany. Troszkę się obawiam czy aby sobie poradzę, ale postaram się z całych sił. Można się zgłaszać do 31.1.2010 do godz 24 do Szafy Cukierkowo-wymiankowej

Jest także druga wymiana, w której postanowiłam wziąć udział - Dorwać zajączka wchodzi ona już w świąteczne klimaty i zgłaszać się można w niej do 12 lutego

Z powodu totalnego braku zajęcia buszuję dzisiaj po blogach i znajduję różne ciekawe candy i wymianki do których się zgłaszam, a oto kolejna z nich również z okazji Dnia Kobiet tyle, że u Agnieszki do której zgłaszać można się jeszcze do 2 lutego

czwartek, 14 stycznia 2010

odkrywanie

Buszuję sobie teraz po blogach, przeskakując z jednego na drugi po linkach, których wszędzie jest mnóstwo. Nie wiedziałam, że aż tyle jest twórczych blogów. No i odkryłam Candy. Jak już sama coś wymyślę ładnego to może i ja coś takiego zorganizuję. Póki co szuję lalę jako odezw na akcję zorganizowaną przez Miluszkę.

wtorek, 12 stycznia 2010

zaczęło się od lawendy :)

Kiedyś dawno temu coś już haftowałam, jeszcze jako mała dziewczynka. Ostatnio zakupiliśmy z A. obrazek do kuchni jego rodziców przedstawiający lawendę w jakiejś tam drewnianej miseczce. Chcąc przyczynić się do tworzenia nowego klimatu w nowej kuchni wpadł mi do głowy pomysł co by coś wyszyć i tak właśnie powstał bieżnik wraz z 6 serwetkami. Oczywiście motywem ozdobnym jest lawenda :) W ten także sposób zrodziła się we mnie silna potrzeba tworzenia... Mam nadzieję, że mi się to uda bo w głowie aż roi się od pomysłów.
A oto moje wyszywanki

Powtarzający się fragment na bieżniku (lustrzane odbicie) i wzór


Wzór z serwetek wraz z szablonem